Wy też nie mieliście w tym roku czasu zrobić pierniczków? Ja nie zdążyłam! Nic straconego, zawsze można upiec to proste, szybkie i obłędnie pyszne brownie bez mąki ;)
Składniki:
1 szklanka ugotowanej białej quinoy
5 jajek
200 gram bezglutenowej gorzkiej czekolady
100 gram masła
50 gram cukru trzcinowego
2 łyżki miodu gryczanego
3 łyżki domowej przyprawy korzennej (TU znajdziecie przepis)
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 mandarynka
szczypta soli
Wykonanie:
Czekoladę kruszymy i roztapiamy w kąpieli wodnej razem z masłem, staramy się nie podgrzać za bardzo, dodajemy do niej przyprawę korzenną i skórkę pomarańczową.
Białka rozdzielamy od żółtek i białka ubijamy z odrobiną soli na sztywną pianę, a żółtka ucieramy z cukrem i miodem, aż cukier dobrze się rozpuści. Do masy z żółtek dodajemy quinoę, a następnie mieszamy ją z roztopioną czekoladą z przyprawą i skórka pomarańczową. Następnie mieszamy to z ubitymi białkami. Tak przygotowane ciasto przekładamy na okrągłą tortownicę (o średnicy 18-20 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około 30 - 35 minut.
Po wyjęciu ciasto powinno upaść, a po rozkrojeniu powinno być wilgotne w środku, a z wierzchu przypieczone. Ja ozdobiłam brownie orzechami włoskimi i polałam roztopioną czekoladą :) Smacznego :)
My też w tym roku zamiast tradycyjnego piernika stawiamy na brownie w tych korzennych klimatach :D Mamy nadzieję, że wyjdzie nam tak pięknie jak to wyżej :P
OdpowiedzUsuńZdrowych i wesołych Świąt kochana :**
Wygląda bardzo smacznie! :-)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że jestem jedyną, która nie zdążyła zrobić pierniczków! Wszędzie je widzę ;D Piernikowe brownie to świetny pomysł na nadanie temu ciastu świątecznego charakteru :)
OdpowiedzUsuń