W zasadzie zrobienie zakwasu na żurek nie jest żadną filozofią, dotyczy to również tego bezglutenowego ;) Wystarczy wymieszać kilka składników, odczekać swoje i gotowe. Dziś mam dla Was przepis na bezglutenowy zakwas, który zrobiłam na mące z quinoy i mące gryczanej.
Składniki:
4 łyżki mąki z quinoy
3 łyżki mąki gryczanej
2 ząbki czosnku
1 liść laurowy
4 ziarenka ziela angielskiego
pół łyżeczki ziaren kolendry
łyżka wody z kiszonych ogórków
700 ml letniej przegotowanej wody
Wykonanie:
Do dobrze umytego, wyparzonego słoika o pojemności jednego litra wsypujemy mąkę, dodajemy przyprawy, pokrojony na ćwiartki czosnek i wszystko zalewam letnią wodą. Dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Dolewamy sok z ogórków, aby przyspieszyć cały proces, jeszcze raz mieszamy. Przykrywamy gazą, lub lnianą ściereczką i czekamy kilka dni (od 4 do 6 więc jeszcze zdążycie przed Wielkanocą) Codziennie mieszamy zakwas drewnianą łyżką, gdy jest gotowy powinien pachnieć kwaśno i słodkawo zarazem.
Powodzenia!
Bardzo fajny i przydatny! Przepis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakiego zakwasu jeszcze nie widziałam, ale bardzo mnie zaciekawił przepis :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze zdążę :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tym zakwasem :). Przygotowany na nim żurek na pewno będzie pyszny :).
OdpowiedzUsuńZa żurkiem nie przepadam, może na takim zakwasie by mi posmakował :)
OdpowiedzUsuńZ nieba spadł mi Twój post - właśnie mama mnie wczoraj pytała czy gdzieś można kupić żurek bg, bo dziwnie tak, że oni będą jeść żurek a ja nie. Zobaczymy co powie na przepis - może uda nam się przygotować zurek na zakwasie :)
OdpowiedzUsuńLubię nieco odmienione tradycyjne przepisy :) U mnie nie jada się takiego żurku. Pojawił się kilka razy na rodzinny obiad kiedy byłam mała no i był moją zmorą dzieciństwa. Ale coś czuję, że teraz taki żurek bardzo by mi posmakował ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na zakwas :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie jadłam żurku, ale może kiedyś zrobię. Nie wydaje mi się, żebym go polubiła, ale warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń