Świetny jesienny przepis również dla miłośników siłowni,
dbających o dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości białka. Domownik twierdzi, że dobre ;)
Skład:
4 niezbyt duże filety z kurczaka
pół szklanki ugotowanej trójkolorowej quinoy
1 średnia cebula
150 gram
opieniek
1 łyżka masła (w wersji wegańskiej proponuję olej roślinny,
w wersji super fit odrobinę wody)
świeżo zmielony
pieprz
sól
Wykonanie:
Filety rozbijmy tłuczkiem, uważając żeby ich nie poprzerywać,
solimy z obu stron. Cebulę pokrojoną w drobna kosteczkę dusimy na maśle,
opieńki kroimy na małe kawałeczki i dorzucamy do cebuli, dusimy razem, aż woda
z grzybów całkiem wyparuje, podsmażamy jeszcze trochę, doprawiamy solą pieprzem
i mieszamy z quinoą (w wersji super fit cebulę dusimy w niewielkiej ilości wody
i gdy wyparuje dodajemy grzyby). Tak przygotowany farsz nakładamy na filety,
zwijamy je w roladki, spinamy wykałaczkami. Gotujemy na parze 25 - 30 minut.
Gotowe!
Świetne połączenie smaków. Zdrowo, lekko i aromatycznie - opieńki uwielbiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, trzeba korzystać ze świeżych grzybów póki są :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam!
OdpowiedzUsuń