Jeśli macie ochotę na pyszne, świeże i pachnące, bułeczki bezglutenowe, to polecam ten przepis. Glutenowi znajomi również je zachwalają ;)
Składniki:
60 gram mąki z quinoy
140 gram mąki gryczanej niepalonej
3 łyżki płatków quinoa
3 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
1 czubata łyżeczka drożdży instant
łyżeczka soli
łyżeczka cukru kokosowego
1 i ½ łyżki oleju kokosowego
około 300 ml ciepłej wody
Wykonanie:
Mąki przesiewamy do miski i mieszamy z drożdżami. Dodajemy czosnek niedźwiedzi, olej kokosowy, cukier i sól. Stopniowo dolewamy ciepłej wody cały czas mieszając łyżką. Ciasto powinno mieć konsystencję podobną do gęstego budyniu, jeżeli uznamy, że jest za mało mokre możemy dolać więcej wody. Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce na około pół godziny w tym czasie powinno wyrosnąć. Następnie mieszamy je z płatkami quinoa i wylewamy do foremek (u mnie 4 foremki o średnicy 9 cm). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 40 minut. Wyjmujemy, studzimy, jemy ;)
60 gram mąki z quinoy
140 gram mąki gryczanej niepalonej
3 łyżki płatków quinoa
3 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
1 czubata łyżeczka drożdży instant
łyżeczka soli
łyżeczka cukru kokosowego
1 i ½ łyżki oleju kokosowego
około 300 ml ciepłej wody
Wykonanie:
Mąki przesiewamy do miski i mieszamy z drożdżami. Dodajemy czosnek niedźwiedzi, olej kokosowy, cukier i sól. Stopniowo dolewamy ciepłej wody cały czas mieszając łyżką. Ciasto powinno mieć konsystencję podobną do gęstego budyniu, jeżeli uznamy, że jest za mało mokre możemy dolać więcej wody. Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce na około pół godziny w tym czasie powinno wyrosnąć. Następnie mieszamy je z płatkami quinoa i wylewamy do foremek (u mnie 4 foremki o średnicy 9 cm). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 40 minut. Wyjmujemy, studzimy, jemy ;)
Fajny pomysł na pieczywo :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo Twój blog. Nie jesteśmy bezglutenowcami+ ale kiedyś zrobilismy sobie tydzien bez glutenu i wczoraj mąż stwierdził, że czas to powtórzyć. Także pewnie będę zaglądać tutaj częściej
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńCzy z tego przepisu można po prostu zrobić chleb? Mam na myśli wlać ciasto do keksówki i heja?
OdpowiedzUsuńSama tego nie sprawdzałam, ale myślę, że warto spróbować, tylko być może trzeba będzie trochę dłużej potrzymać w piecu i na pewno z większej porcji ciasta zrobić :)
Usuń