Ostatnio była sałatka z migdałami ziemnymi, a dziś pieczony naleśnik z dodatkiem zrobionej z nich mąki i oczywiście z mąką z quinoy. Razem z ciastem zapiekłam jeżyny kupione na przystanku tramwajowym od miłej starszej pani i kwiaty cukinii z kooperatywy spożywczej. Uwielbiam zdobywać takie kulinarne perełki :)
Składniki:
20 gram mąki z quinoy
30 gram mąki z migdałów ziemnych
2 jajka od szczęśliwych kur
100 ml mleka kokosowego
pół utartego ziarna tonki (można zastąpić wanilią)
2 łyżeczki cukru kokosowego
szczypta soli
kilka kwiatów cukinii
garść jeżyn
Wykonanie:
Z mąk, jajek i mleka kokosowego robimy ciasto jak na naleśniki, dodajemy 2 łyżeczki cukru kokosowego, utartą tonkę, szczyptę soli i jeszcze raz
mieszamy. Kwiaty cukinii delikatnie płuczemy, osuszamy usuwały pręciki, jeżyny myjemy i osuszamy. Ciasto naleśnikowe
wylewamy do formy do pieczenia, lub na patelnię, której można używać w
piekarniku, polecam je wcześniej posmarować delikatnie tłuszczem, na
przykład olejem kokosowym i wstawić na chwilkę do piekarnika, żeby się nagrzała przed wylaniem masy. Na ciasto wrzucamy jeżyny i układamy kwiaty cukinii. Formę wkładamy do piekarnika nagrzanego do
200 stopni na około 20 minut. Gdy naleśnik jest już
upieczony i zrumieniony wyjmujemy go. Łasuchom polecam polać go płynną czekoladą, miodem, lub posypać cukrem pudrem. Smacznego ;)
Super apetycznie wygląda :D Jeżynki właśnie zamroziłyśmy na domowe lody :)
OdpowiedzUsuń