Z młodych ziemniaków da się wyczarować prawdziwe cuda! Żałuję, że nie mogę ich jeść bez umiaru. Dzisiejsza zupa jest sycąca i aromatyczna z dodatkiem hiszpańskiej wędzonej papryki pimienton i oliwy z oliwek, posypana natka pietruszki, a do teko wszystkiego chrupiący papadam, który kocham i podsmażona na skwarki szynka :)
Składniki:
1 szklanka ugotowanej białej quinoy
1 kg ugotowanych młodych ziemniaczków
1 litr wywaru warzywnego
1 mała cebulka
2 ząbki czosnku
2 papadamy BG
2 plasterki szynki dojrzewającej
natka pietruszki
1 łyżeczka słodkiej wędzonej papryki w proszku
1 łyżeczka ostrej wędzonej papryki w proszku
4 łyżki oliwy z oliwek
olej do smażenia
sól
Wykonanie:
Cebulę i czosnek kroimy w kostkę i dusimy na oliwie z oliwek, następnie gotujemy chwilę w wywarze warzywnym, dodajemy quinoę i gdy wszystko trochę przestygnie, starannie miksujemy blenderem.
Papadam i szynkę smażymy na złoto na oleju (osobno).
Ugotowane ciepłe ziemniaki, obieramy i przeciskamy przez praskę, mieszamy z zupą i jeszcze raz blendujemy, ale bardzo krótko i na bardzo niskich obrotach, żeby krem był aksamitny, ale nie "klejący". Doprawiam solą, i wędzoną papryką.
Zupę podajemy z kawałkami papadamu, chipsami z szynki i natką pietruszki, można jeszcze posypać dodatkowo wędzoną papryką i skropić oliwą. Smacznego!
Ale pyszności, z chęcią zjadłabym taka zupę :D
OdpowiedzUsuńRobię podobną zupkę :) Bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią skusiłabym się na taką zupę, uwielbiam takie chipsy z szynki parmeńskiej:)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka i idealne dodatki!!!
OdpowiedzUsuńNigdy o takiej nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa zupa, takiej z ziemniaków jeszcze chyba nie jadłyśmy :)
OdpowiedzUsuńKremu z ziemniaków nigdy nie jadłam :) Wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńTaką zupkę robię często, ale nie z takimi dodatkami. Pomysłowo :)
OdpowiedzUsuń