Składniki:
2 szklanki ugotowanej białej quinoy
2 szklanki pokrojonego w kostkę miąższu z dyni
10 dużych krewetek
1 cebula
1 łyżka bezglutenowej pasty curry
150 ml mleka kokosowego
kilka liści czerwonej kapusty pekińskiej
kawałek zielonego kalafiora romanesco
1 mała marchewka
1 łyżka bezglutenowego sosu sojowego
mały kawałek świeżego imbiru (około 1,5 cm)
2 łyżki oleju kokosowego
2 łyżki oleju sezamowego
sok z połowy limonki
pół łyżeczki kuminu
świeżo zmielony pieprz
sól
kilka plasterków pora, lub szczypiorek do posypania
Wykonanie:
Marchewkę pokrojoną w plasterki i podzielony na różyczki kalafior, gotujemy na parze, aż będą al dente. Kapustę drobno szatkujemy, mieszamy z podgotowanym kalafiorem i marchewką doprawiamy solą, pieprzem i polewamy sosem zrobionym z oleju sezamowego i soku z limonki.
Krewetki oczyszczamy ale nie zdejmujemy pancerzyka, obsmażamy je na oleju kokosowym po 2 minuty z każdej strony. Następnie zdejmujemy je z patelni (gdy przestygną obieramy), a na ten sam olej wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulkę, chwilę podsmażamy, aż się zeszkli, dodajemy starty imbir i utarty w moździerzu kumin. Dorzucam dynię, sos sojowy i odrobinę wody, dusimy, aż dynia zacznie mięknąć. Dodajemy pastę curry rozmieszaną w mleku kokosowym i redukujemy sos, aż uzyska pożądaną konsystencję, doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, pod koniec duszenia dodajemy obrane krewetki.
Curry podajemy z ugotowaną quinoą i sałatką, posypujemy niteczkami z pora, lub szczypiorkiem. Smacznego :)
Talerz i młynek do pieprzu firmy Ambition
kupicie w sklepie Dajar. #myAmbition
dajar.pl |
Teraz na hasło ZDROWA-JESIEŃ produkty firmy Ambition kupicie w sklepie Dajar z 10% rabatem
(obowiązuje do 31.12. 2017)
(obowiązuje do 31.12. 2017)
Egzotyka pełną gębą curry, krewetki, quinoa i ten kosmiczny kalafior ;)
OdpowiedzUsuńDużo kolorów na talerzu :)
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje. Ja niestety mam uczulenie na krewetki, ale Twoje danie jem oczami :D Piękne! <3
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze bardzo kolorowo i tak apetycznie :) Kusisz tym jedzonkiem :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zdecydowanie te kolory cieszą oko! Smak dania pewnie jeszcze bardziej poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńAleż to pysznie wygląda, a krewetki uwielbiamy :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie i na pewno bardzo pyszne i aromatyczne :D
OdpowiedzUsuńPysznie, kolorowo i na pewno pysznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda i na pewno rewelacyjnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńNo takiej wersji curry jeszcze nie jadłyśmy, jak zwykle ciekawie i do tego pięknie!
OdpowiedzUsuń