Dziś dalszy ciąg testowania produktów z komosą ryżową, które
ostatnio kupiłam. Otworzyłam paczkę bezglutenowego chrupkiego pieczywa z quinoą
i zajrzałam do lodówki. Znalazłam tam kiszone ogórki i postanowiłam zrobić
pastę kanapkową, którą mogłabym chrupiące kromeczki posmarować, a później
przybrać plasterkami ogórka. Pasta powstała z białej quinoy, czerwonej
soczewicy, została przyprawiona czosnkiem i mieloną, ostrą, wędzoną papryką,
którą produkuje się od kilkuset lat, według tej samej receptury w regionie
Extremadura w Hiszpanii. Całość wyszła super, choć pieczywo było tak chrupiące,
że aż za bardzo, ale jak na bezglutenowe to i tak całkiem niezłe ;)
Składniki:
pół szklanki ugotowanej białej quinoy
szklanka ugotowanej czerwonej soczewicy
1 ząbek czosnku
łyżeczka mielonej wędzonej papryki (wersja ostra)
sól
Wykonanie:
Quinoę i soczewicę mieszamy, dodajemy do nich paprykę i
przeciśnięty przez praskę czosnek, blendujemy na jednolitą masę i doprawiamy
solą według uznania. Smarujemy kromeczki, układamy na wierzchu plasterki
kiszonego ogórka, lub inny ulubiony dodatek i gotowe.
Poproszę o namiar na bezpieczną paprykę wędzoną :)
OdpowiedzUsuńJa używam "La Chinata" jest opisana jako produkt bezglutenowy, ma certyfikat chronionej nazwy pochodzenia, skład 100% wędzona papryka :)
Usuń