Dziś przepis bardzo prosty i szybki, ale czy może być coś lepszego niż takie wykorzystanie letnich owoców jako dodatku do quinoy na mleku kokosowym? Idealny podwieczorek. Jeśli jeszcze nie wiecie jaka jest różnica między celiakię, nietolerancją glutenu, a alergią na gluten, odpowiedź znajdziecie na fiszkach poniżej, które zamieszczam w ramach akcji #aferaogluten
Składniki:
1/2 szklanki ziarna białej quinoy
1 szklanka mleka kokosowego
2/3 szklanki wody
1 łyżka oleju kokosowego nierafinowanego
1-2 łyżeczki mielonego kardamonu
szczypta soli
letnie owoce - czereśnie, maliny, agrest, porzeczki
Wykonanie:
Quinoę moczymy minimum 2 godziny, a następnie dokładnie płuczemy kilka
razy, przekładamy do garnka zalewamy mlekiem kokosowym zmieszanym z
wodą, dodajemy odrobinę soli i gotujemy
na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, aż quinoa zmięknie i
wchłonie cały płyn. Dodajemy łyżkę oleju kokosowego, mieszamy i
przekładamy ją do miseczki.
Dodajemy letnie owoce, ja proponuję czereśnie, maliny, agrest i czerwone porzeczki. Miłego dnia :)
Kolorki na talerzu :)
OdpowiedzUsuń*lub w miseczce jak kto woli :D
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie, kolorowo, lekko i bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńale letnio na talerzu!
OdpowiedzUsuńOstatnio mamy apetyt na quinoę z tahiną :D Apetyczny przepis.
OdpowiedzUsuńTakie krótkie fiszki a wyjaśniają to co wielu ludzi nie ogarnia i się później głupio wymądrza ;P
Mniam, samo zdrowie☺
OdpowiedzUsuń