Poprzedni weekend zdecydowanie nie rozpieszczał nas ładną pogodą. Na wypadek kolejnych dni z parszywą aurą, przygotowałam dla Was przepis na rozgrzewającą zupę, a do niej polecam w zestawie kocyk, fotel i dobrą książkę.
Składniki:
1 i 1/2 szklanki ugotowanej białej quinoy
500 gram obranej i wypestkowanej dyni piżmowej
1 średnia cebula
kawałek świeżego imbiru (około 7 - 8 cm)
150 ml mleka kokosowego
3 łyżki soku z cytryny
2 łyżki oleju kokosowego
1 litr wody
szczypta chilli
czarny sezam (opcjonalnie)
sól
Wykonanie:
Drobno posiekaną cebulę i starty imbir podsmażamy na oleju kokosowym. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę dynię, solimy, dodajemy 1/4 szklanki wody i dusimy wszystko razem około 5 minut. Przekładamy warzywa do garnka z wrzątkiem i gotujemy, aż dynia będzie miękka. Dodajemy quinoę i mleko kokosowe, doprawiamy solą i chilli, chwilę gotujemy. Zdejmujemy z ognia, gdy zupa trochę przestygnie dodajemy sok z cytryny, dokładnie blendujemy i podajemy posypaną czarnym sezamem i odrobiną chilli. Smacznego :)
Jak z dynią u quinoa to my chętnie! Ale imbir już niekoniecznie :P
OdpowiedzUsuńmmmmm :) Pięknie się prezentuje !
OdpowiedzUsuń