poniedziałek, 30 maja 2016

Sałatka z ziół i chwastów z quinoą i cieciorką

Do stworzenia tej sałatki wykorzystałam zioła, które uprawiam na parapetach i na balkonie, oraz młode liście roślin, które możemy znaleźć w lesie, na łące, lub w ogrodzie. Z pozoru niejadalne, a przynajmniej nie zwracamy na nie uwagi planując obiad, czy kolację. Okazuje się, że młode liście nasturcji, mniszka, lub pokrzywy mogą być ciekawym urozmaiceniem diety, a wrzucone do jednej miski z ziołami tworzą całą mozaikę smaków  i aromatów. Ja wybrałam takie jakie miałam pod ręką, ale możecie je zamienić na inne, które są u Was dostępne.
To jest właśnie baza dla mojego dania, a głównymi składnikami, które dają poczucie sytości są quinoa w trzech kolorach i cieciorka gotowana na parze, wszystko uzupełniają żółte pomidory, cytrynowy dressing i świeżo starte kłącze kurkumy. 

Składniki:

2/3 szklaki ugotowanej trójkolorowej quinoy
pół puszki cieciorki gotowanej na parze
2 żółte pomidory
pół świeżego kłącza kurkumy
1/4 kiszonej cytryny
3-4 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki wody
1 owoc pieprzu indonezyjskiego
świeże zioła i chwasty (po kilka łodyżek):
  - młoda pokrzywa
  - młode listki mniszka
  - koniczyna
  - szczaw gajowy
  - musztardowiec
  - młode listki nasturcji
  - nać kopru włoskiego
  - mięta tajska
  - bazylia cynamonowa
  - żółty tymianek cytrynowy
  - majeranek

Wykonanie:

Całą zieleninę myjemy, osuszamy, większe liście rwiemy na kawałki i wszystkie wrzucamy do miski. Dodajemy ugotowaną quinoę, pokrojone w plastry pomidory i cieciorkę. Całość polewamy dressingiem wykonanym z kiszonej cytryny, oliwy, wody i zmielonego pierzu indonezyjskiego. Składniki sosu należy ze sobą dokładnie zblendować, a gdy uzyskamy jednolitą konsystencję możemy połączyć dressing z sałatką. Na koniec posypujemy wszystko świeżo starta kurkumą, kłącze należy wcześniej umyć i obrać (koniecznie robimy to w rękawiczkach, bo świeża kurkuma intensywnie barwi ręce). Tak przygotowana sałatka gotowa jest do podania :) 


niedziela, 29 maja 2016

Wegańskie i bezglutenowe grillowane burgery z quinoą

Czasem gospodarze stają przed dużym wyzwaniem, gdy zaproszą gości na grilla i okazuje się, że sąsiadka choruje na celiakię, chłopak koleżanki jest weganinem, a oni sami nie tolerują laktozy. I co tu przyrządzić? Jak wybrnąć z sytuacji, żeby nie robić tuzina osobnych dań i żeby wszyscy byli zadowoleni? Nie należy wpadać w panikę, wystarczy zrobić takie oto burgery bez glutenu, bez laktozy i w dodatku wegańskie ;) Przepis na bezglutenowe bułki do burgerów znajdziecie na tym blogu, zobaczcie bezglutenowe bułeczki z quinoą i czosnkiem niedźwiedzim. Warto je zrobić wcześniej, a przed podaniem podpiec na grillu. Przepis na ich zawartość, czyli burgery z quinoy i fasoli, sos i dodatki podaję poniżej. 

Składniki:

2 szklanki ugotowanej białej quinoy
2 puszki białej fasoli
3 niezbyt duże cebule
2 łyżki mielonego siemienia lnianego 
3 łyżki oliwy z oliwek
pół pęczka natki pietruszki
pół pęczka świeżej kolendry
maka z ciecierzycy do obtoczenia burgerów
10 -12 pieczarek
2-3 pomidory malinowe
kilka ogórków małosolnych
szczypiorek
kwiaty czosnku niedźwiedziego (opcjonalnie)
słoiczek chrzanu (koniecznie sprawdźcie skład)
5-6 łyżek pasty tahini 
sałata
kumin
pieprz
sól

Wykonanie:

Fasolę odcedzamy i płuczemy na sicie, zostawiamy aż ocieknie z wody (fasola nie może być zbyt mokra), a następnie blendujemy. Kumin (około 2 łyżki) rozcieramy w moździerzu i podprażamy na suchej patelni, następnie dodajemy oliwę z oliwek i pokrojoną w kostkę cebulę, wszystko razem dusimy, aż cebula zacznie się rumienić. Dodajemy ją do masy z fasoli razem z quinoą, siemieniem lnianym, siekaną pietruszką i kolendrą. Doprawiamy solą i pieprzem, dokładnie mieszamy, a następnie formujemy burgery, obtaczamy w mące z ciecierzycy i układamy na grillu, opiekamy je z obu stron, aż się lekko zrumienią. 
Pieczarki obieramy, odcinamy im ogonki i również grillujemy.
Sos przygotowujemy mieszając chrzan z pastą tahini i pieprzem.
Pomidory, ogórki i cebulę kroimy na plastry, a liście sałaty myjemy i osuszamy.
Gdy burgery są gotowe, smarujemy podpieczone bułki sosem, układamy na nich liść sałaty, na nim burgera z fasoli i quinoy, plastry pomidora, ogórków, cebuli i grillowane pieczarki, przybieramy kwiatami czosnku niedźwiedziego, dajemy jeszcze jedną porcję sosu, posypujemy szczypiorkiem i całość zamykamy w chrupiącej bułeczce. Goście będą zachwyceni i każdy będzie mógł to danie zjeść :) 
Zakupy na grillową imprezę można zrobić w Delikatesach Alma www.alma24.pl
GRILL PIKNIK Menu

piątek, 27 maja 2016

Zupa z fenkułu z quinoą (bez glutenu, bez laktozy, wegańska)

Wiecie już, że kocham jedzenie i wyrażam moją miłość do jakiegoś konkretnego produktu w co drugim poście ;) Tak, przyznaję darzę fenkuły bezgraniczną miłością i mogłabym je jeść codziennie, nie wiem jak to się stało, że jeszcze ich tu nie było. Jem je pod różnymi postaciami, zapiekane, duszone, w sałatce, a dziś przedstawiam wam zupę z tego cuda <3

Składniki:

1 szklanka ugotowanej białej quinoy
1 fenkuł (koper włoski) z nacią
1 cebula
10 pomidorków koktajlowych (w sezonie polecam zastąpić malinówką)
3 łyżki oliwy z oliwek
500 ml wywaru warzywnego
1 ząbek czosnku
1 łyżka koncentratu pomidorowego
nasiona kopru włoskiego
kolorowy pieprz 
sól

Wykonanie:

Odcinamy nać fenkułu, przekrawamy go wzdłuż na ćwiartki, a następnie kroimy na plastry w poprzek. Cebulę obieramy, kroimy w kosteczkę, a następnie dusimy razem z fenkułem na 2 łyżkach oliwy z oliwek, dodajemy odrobinę soli i utarte w moździerzu nasiona kopru włoskiego (około 2 łyżeczki). Gdy warzywa zmiękną zalewamy je wywarem warzywnym i gotujemy kolejne 10-15 minut. W tym czasie podduszamy na 1 łyżce oliwy, przekrojone na pół pomidorki koktajlowe i przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy pomidorki puszczą sok i zmienią kolor na czerwono-pomarańczowy, dodajemy je do zupy razem z koncentratem pomidorowym, gotujemy 5 minut, doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i w razie potrzeby solą. Na głębokie talerze nakładamy po kilka łyżek quinoy, zalewamy ją zupą, posypujemy natka fenkułu i podajemy :)

środa, 25 maja 2016

Bezglutenowy dutch baby z mąki z quinoy z rabarbarem i borówkami

Wszyscy ostatnio tak chwalą pieczone naleśniki, jakoś nie byłam do nich za bardzo przekonana, ale jak polecają to postanowiłam spróbować. Smakują, nie powiem, że nie, całkiem to niezłe, też polecam i też się chwalę moim ;)

Składniki:

25 gram mąki z quinoy
15 gram mąki gryczanej
10 gram mąki ryżowej
1 łyżeczka mąki z tapioki (lub ziemniaczanej)
2 jajka od szczęśliwych kur
100 ml mleka
2 łyżeczki mielonego kardamonu
3 łyżeczki cukru kokosowego
szczypta soli
1 łodyga rabarbaru
garść borówek

Wykonanie:

Z wszystkich mąk, jajek i mleka robimy ciasto jak na naleśniki, dodajemy po 2 łyżeczki cukru kokosowego i kardamonu, szczyptę soli i jeszcze raz mieszamy. Rabarbar obieramy i kroimy na plasterki wkładamy do naczynia do zapiekania i posypujemy łyżeczką cukru kokosowego. Ciasto naleśnikowe wylewamy do formy do pieczenia, lub na patelnię, której można używać w piekarniku, polecam je wcześniej posmarować delikatnie tłuszczem, na przykład olejem kokosowym. Formę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 15 - 20 minut, razem z naleśnikiem, ale w osobnym naczyniu do piekarnika wędruje rabarbar.  Gdy naleśnik jest już upieczony i zrumieniony wyjmujemy go (rabarbar również) i podajemy z rabarbarem i borówkami. Jeśli ktoś jest miłośnikiem słodkości polecam posypać cukrem pudrem, ja osobiście zostanę przy wersji podstawowej ;)

niedziela, 22 maja 2016

Koktaijl quinoa + banan + daktyle

Każdy ma czasami doła ;) nawet ja, a nie ma nic lepszego na chandrę od takiej mieszanki ;)

Składniki:

pół szklanki ugotowanej białej quinoy
1 dojrzały banan
2 świeże daktyle
200 ml wody
cynamon

Wykonanie:

Quinoę, banana i daktyle wkładamy do blendera, zalewamy wodą i dokładnie blendujemy ;) Jeśli nie macie jeszcze miękkich daktyli, można użyć suszonych, ale należy je wcześniej namoczyć, najlepiej na noc. Gotowy koktajl przelewamy do szklanki i posypujemy cynamonem :)


piątek, 20 maja 2016

Sałatka z czerwoną quinoą i grillowanymi różnościami

Wiosenne grillowanie to niezła frajda, szczególnie jak się człowiek zacznie zastanawiać, co jeszcze można by tu wrzucić na ruszt, co z tego wyjdzie i co z tym później zrobić. Oczywiście zjeść, a najlepiej w formie sałatki ;) 

Składniki:

1 szklanka ugotowanej czerwonej quinoy
pół główki sałaty masłowej
2 garście młodych listków brokuła
5-6 plasterków szynki szwarcwaldzkiej
2 żółte pomidory
10 czerwonych pomidorków koktajlowych
pół pęczka zielonych szparagów
5 boczniaków mikołajkowych (królewskich, eryngii)
sok z połówki cytryny
3 łyżki oleju lnianego
różowa sól himalajska
pieprz
garść dowolnej zieleniny z ogródka (pietruszka, świeża mięta, tymianek, rozmaryn, majeranek)

Wykonanie:

Sałatę rwiemy na kawałki i przekładamy do miski, dodajemy do niej młode listki brokuła i quinoę. Zielone szparagi zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 5 minut, następnie, przelewamy je zimną wodą, osuszamy ręcznikiem i wkładamy na grilla. Grillujemy również plasterki szynki szwarcwaldzkiej, plastry żółtych pomidorów, boczniaków i pomidorki koktajlowe. Gdy różności będą ładnie opieczone zdejmujemy je z rusztu i układamy na sałatce, polewamy dressingiem zrobionym z soku z cytryny, oleju, soli i świeżo mielonego pieprzu. Całość posypujemy ziołami i gotowe :)

Soczyste warzywa do kupienia w delikatesach Alma www.alma24.pl
GRILL PIKNIK Menu

środa, 18 maja 2016

Czerwona quinoa z soplówką jeżowatą (yamabushi) i zieleniną

Takie cudo cudaczne upolowałam :) soplówkę jeżowatą, fantastyczny grzyb znany też pod takimi nazwami jak: yamabushi, broda starca, małpia głowa, lwia grzywa... Łacińska nazwa to Hericium erinaceus. I będę polowała na nią nadal, bo jest przepyszna, oczywiście tylko na bazarach, ponieważ w Polsce w naturze występuje bardzo rzadko i jest pod ścisłą ochroną. Soplówkę można jednak hodować, co zresztą w Chinach i Japonii praktykowane jest na skalę masową, ze względu na jej walory smakowe i właściwości lecznicze. Jeśli nie mamy warunków, lub ochoty hodować jej samodzielnie, warto rozejrzeć się na lokalnych targowiskach ze zdrową żywnością. Gdy kupowałam grzyba polecono mi go usmażyć na maśle, co też zrobiłam i nie pożałowałam ;) skomponowałam ją z czerwoną quinoą, natką pietruszki i młodymi listkami brokuła. Boskie!

Składniki:

1 i 1/2 szklanki ugotowanej czerwonej quinoy
200-250 gram soplówki jeżowatej
natka pietruszki
młode listki brokuła
3 łyżki masła
kolorowy pieprz
różowa sól himalajska

Wykonanie:

Soplówkę jeżowatą dzielimy na kawałki i podsmażamy na maśle na złoty kolor, przed zdjęciem z patelni posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i solą. Zrumienione kawałki grzyba odkładamy do innego naczynia, a na patelnię (na to samo masło) wrzucamy ugotowaną wcześniej quinoę i chwilę podgrzewamy mieszając jednocześnie, w razie potrzeby doprawiamy solą i pieprzem. Quinoę i soplówkę układamy na talerzach razem z młodymi listkami brokuła i posypujemy wszystko siekaną natką pietruszki. Podana liczba składników odpowiada 2 porcjom, ale łakomczuchom polecam przygotowywać i zjadać to danie w samotności ;)

poniedziałek, 16 maja 2016

Koktajl quinoa + rabarbar + pokrzywa

Bonusowy post, bo przyznaję, że nie miało dzisiaj być żadnego przepisu ;) ale zrobiłam sobie na drugie śniadanie taki fantastyczny koktajl i stwierdziłam, że wrzucę go bez kolejki ;). Od razu zaznaczam, że jak ktoś nie przepada za zielonymi koktajlami, to nie będzie specjalnie zachwycony. Domownik by nie tknął, za to ja wypiłam ze smakiem i żałowałam, że nie miałam więcej świeżej pokrzywy ;) 

Składniki:

1/2 szklanki ugotowanej białej quinoy
1 i 1/2 szklanki świeżych liści pokrzywy
1 łodyga rabarbaru
250 - 300 ml wody
2 łyżeczki miodu
2 łyżki soku z cytryny

Wykonanie:

Rabarbar obieramy i kroimy w plastry, gotujemy parę minut w wodzie i zostawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy pozostałe składniki i blendujemy. Przelewamy do wysokiej szklanki i możemy pić ;) 


 

niedziela, 15 maja 2016

Zawijaniec z czosnku niedźwiedziego z quinoą i anchois

A taki tam wiosenny zawijaniec ;) Szybki, łatwy, bardzo smaczny, genialna przekąska. Co tu dużo chwalić? Trzeba zrobić i zjeść ;)

Składniki:

1  szklanka ugotowanej białej quinoy
1 puszka anchois
10 dużych liści czosnku niedźwiedziego
garść czarnych oliwek
pół kiszonej cytryny
różowy pieprz
nierozwinięte kwiaty czosnku niedźwiedziego (opcjonalnie)
2 łyżki oleju lnianego

Wykonanie:

Na liść czosnku niedźwiedziego nakładamy quinoę, na nią po kilka paseczków kiszonej cytryny i oliwek, po dwa fileciki anchois i jeden pączek kwiatu czosnku niedźwiedziego. Wszystko skrapiamy olejem lnianym, posypujemy różowym pieprzem, zawijamy i zjadamy ;) I od nowa...


piątek, 13 maja 2016

Sałatka tabbouleh z quinoą

Cóż może być lepszym dodatkiem do grillowanych dań, jeśli nie orzeźwiająca sałatka? Ta jest inspirowana kuchnią libańską, a konkretnie sałatką tabbouleh, którą tradycyjnie przygotowuje się z bulgurem, ale ponieważ to gluten w czystej postaci, którego nie wolno mi jeść, zastąpiłam go quinoą i wyszło fantastycznie. Jak zwykle komosa ryżowa zdała egzamin ;) Sałatka jest aromatyczna i lekka z dużą ilością zieleniny, a dzięki świeżej mięcie z pewnością łatwiej będzie strawić te wszystkie steki i kiełbaski ;) 

Składniki:

2/3 szklanki ugotowanej białej quinoy
pęczek świeżej mięty
pęczek natki pietruszki
zielony ogórek około 150 gram
8-10 pomidorków koktajlowych
1 szalotka
2 małe ząbki czosnku
sok z połówki cytryny
2-3 łyżki oliwy z oliwek
pieprz
sól

Wykonanie:

Ogórek, pomidorki i szalotkę kroimy w dość drobna kostkę. Miętę i pietruszkę starannie szatkujemy. Czosnek przeciskamy przez praskę, mieszamy z oliwą, sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Wszystko przekładamy do miski i mieszamy starannie razem z quinoą. Można jeść od razu, ale warto schłodzić sałatkę pół godzinki w lodówce. 


Składniki na sałatkę dostępne są w Delikatesach Alma www.alma24.pl/

GRILL PIKNIK Menu

środa, 11 maja 2016

Zupa z zielonych szparagów z pieczonym ziemniaczkiem faszerowanym czarną quinoą i rozmarynem

Jak tu nie kochać szparagów i młodych ziemniaków? Ja osobiście nie wyobrażam sobie majowych obiadów bez nich. Dziś bardzo prosta, ale przy tym efektowna zupa z zielonych szparagów, do której podałam pieczone ziemniaczki. Oczywiście nie mogło zabraknąć komosy ryżowej, wybrałam czarną i nafaszerowałam nią pieczonego kartofelka, pyrkę, grulę ;) czy jak kto woli. Farsz zyskał niepowtarzalny charakter dzięki gałązce świeżego rozmarynu w połączeniu z jeszcze jednym prostym i niedocenianym składnikiem ;) 

Składniki:

2/3 szklanki ugotowanej czarnej quinoy
1 duży pęczek zielonych szparagów
4 młode ziemniaki
4 małe gałązki świeżego rozmarynu
2 łyżki domowego smalcu ze skwarkami
kolorowy pieprz
różowa sól himalajska
woda

Wykonanie:

Szparagi myjemy i kroimy na mniejsze kawałki, w razie potrzeby odcinamy i wyrzucamy zdrewniałe końcówki. Szparagi gotujemy do miękkości w niezbyt dużej ilości lekko posolonej wody, a następnie starannie blendujemy. Zupa nie powinna być, aż tak gęsta, żeby można ją było nazwać kremem, ale nie powinna być też zbyt rozwodniona ;) Ziemniaki dokładnie szorujemy i nieobrane wkładamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni, opiekamy z obu stron, aż zmiękną, a skórka się zrumieni. Quinoę podsmażamy na smalcu (który idealnie dopełnia całości) z gałązkami rozmarynu, dzięki czemu uzyskamy bardzo fajny aromat. Faszerujemy nią nacięte w połowie ziemniaki, które następnie układamy na talerzach, posypujemy różową solą himalajską, dookoła nich ostrożnie nalewamy zupę ze szparagów i podajemy :)



niedziela, 8 maja 2016

Quinoa z różą i rabarbarem pod bezglutenową kruszonką

Jak ja lubię te deserki z quinoą i kruszonką, wystarczy zmieniać owoce na sezonowe, zimą można dać nawet takie z kompotu i zawsze wychodzi pysznie. Tym razem białą komosę ryżową wymieszałam z konfiturą z płatków róży, ułożyłam na niej wiosenny rabarbar i przykryłam wszystko kruszonką na bezglutenowej mące owsianej i płatkach quinoa. Absolutnie przepyszne!

Składniki:

1 szklaka ugotowanej białej quinoy
5 łyżeczek konfitury z płatków róż
2-3 łodygi rabarbaru

25 gram masła kokosowego
2 łyżki brązowego cukru
7 łyżek mąki owsianej bezglutenowej
3 łyżki płatków quinoa

Wykonanie:

Ugotowaną quinoę mieszamy z konfiturą z róży i przekładamy na dna kokilek. Następnie układamy warstwę z pokrojonego na plasterki rabarbaru, który przykrywamy kruszonką zagniecioną z masła kokosowego, cukru, mąki owsianej i płatków quinoa. Pieczemy, aż kruszonka się zrumieni - około 15 minut w temperaturze 180 stopni. Wyjmujemy z piekarnika, lekko studzimy, nie radzę zabierać się zbyt szybko do tego deseru, bo grozi poparzeniem ;)


piątek, 6 maja 2016

Grillowana dorada w czosnku niedźwiedzim, nadziewana czerwoną quinoą :)

Długi weekend majowy za nami, a to oznacza zaliczoną inaugurację sezonu grillowego. Dziś jedno z moich ulubionych dań z grilla - ryba :) Wybrałam przepyszną doradę, a do niej oczywiście komosę ryżową, tym razem czerwona sprawdziła się rewelacyjnie. Plus coś, obok czego o tej porze roku nie można przejść obojętnie - świeży czosnek niedźwiedzi. Polecam!

Składniki:

5 łyżek ugotowanej czerwonej quinoy
1 świeża dorada
kilka świeżych liści czosnku niedźwiedziego
pół cytryny
plaster zimnego masła
pieprz
sól
czarne oliwki i pomidorki koktajlowe do ozdoby

Wykonanie:

Doradę myjemy, osuszamy, nacieramy solą i pieprzem oraz skrapiamy sokiem z cytryny. Quinoę mieszamy z siekanym czosnkiem niedźwiedzim (wybieramy te mniejsze liście), nadziewamy nią rybę, do środka wkładamy też kawałek masła i 2 plasterki cytryny. Rybę owijamy dużymi liśćmi czosnku niedźwiedziego i zostawiamy na 1-2 godziny w lodówce. Następnie wrzucamy doradę na grilla i opiekamy z obu stron na złoty kolor. Podajemy z pomidorkami i oliwkami, które też warto trochę podpiec. Do przystrojenia ryby użyłam również wiosennych bratków i nierozwiniętych kwiatów czosnku niedźwiedziego, jedne i drugie pięknie wyglądają i są jak najbardziej jadalne ;) Smacznego :)


 Piękne ryby na grilla można kupić w Delikatesach Alma http://www.alma24.pl/

GRILL PIKNIK Menu

środa, 4 maja 2016

Pasta kanapkowa z quinoy i wędzonej makreli

Pasta z makreli sprawdza się nie tylko na bezglutenowych kanapkach, ale też jako świetny dip na imprezę do warzyw, lub obiadowy dodatek do młodych wiosennych ziemniaków ;) Tym razem połączyłam makrelę z quinoą, jajkiem i twarogiem, doprawiłam posypałam rzeżuchą, polałam olejem konopnym i wyszło pysznie. 

Składniki:

2/3 szklanki ugotowanej białej quinoy
1 wędzona makrela około 250 gram
1 jajko ugotowane na twardo
60 - 70 gram półtłustego twarogu
2-3 łyżki oleju konopnego
świeżo mielonu kolorowy pieprz
sól
rzeżucha i olej konopny (jako dodatek)

Wykonanie:

Quinoę blendujemy razem z olejem konopnym na gadką masę. Obrane ze skóry i ości mięso makreli mielimy razem z jajkiem i twarogiem w młynku do mięsa (można to zrobić dwukrotnie, jeśli zależy nam na gładszej paście) . Masę mieszamy ze zblendowaną quinoa, przyprawiamy solą i pieprzem, dokładnie łączymy wszystkie składniki i gotową pastę przekładamy do słoika lub miseczki, posypujemy rzeżuchą i polewamy odrobina oleju konopnego. Smacznego :) 

niedziela, 1 maja 2016

Koktajl quinoa + czerwona pomarańcza + marakuja

Jak już zauważyliście co jakiś czas goszczą tu koktajle z quinoą, bardzo je lubię, bo świetnie nadają się na "zabicie głodu" między posiłkami. Dziś wersja nieco egzotyczna ;) z marakują i pięknymi czerwonymi pomarańczami. 

Składniki:

5-6 łyżek ugotowanej białej quinoy
250 ml świeżo wyciśniętego soku z czerwonych pomarańczy
2 dojrzałe marakuje
1 łyżka miodu

Wykonanie:

Sok z pomarańczy, miód i quinoę przekładamy do blendera kielichowego i dokładnie miksujemy. Wyłączamy urządzenie, dodajemy miąższ z marakui razem z pestkami, mieszamy i gotowe :)