Chyba dawno nie było sałatki, co jest do mnie niepodobne ;) A wiosną trzeba korzystać z wszelkich darów, szczególnie tych zdrowych i pysznych. Koniecznie musi być mniszek, musi być rabarbar, kilka fajnych dodatków i sałatka gotowa. Duszony rabarbar z powodzeniem zastąpi dressing. Zapraszam :)
Składniki:
pół szklanki ugotowanej czarnej quinoy
kilka liści sałaty
mały pęczek liści mniszka
1 łodyga rabarbaru
szczypta cukru kokosowego
kilka orzechów brazylijskich
kilka jadalnych kwiatów
Wykonanie:
Sałatę rwiemy na kawałki i mieszamy z liśćmi mniszka. Rabarbar kroimy w grube plastry i dusimy z odrobiną wody i szczypta cukru kokosowego, aż trochę zmięknie. Gdy przestygnie dodajemy go do sałatki, dorzucamy też czarną quinoę. Posypujemy wszystko kawałkami orzechów brazylijskich i ozdabiamy jadalnymi kwiatami.
Wygląda niesamowicie apetycznie, jak wszystkie dania, które prezentujesz :) Pyszotka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :*
Usuńlunchyk idealny!
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńŚwietny pomysł na rabarbar :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńŚwietnie zestawiasz składniki sałatek :) Ciekawe i bardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się Wam podoba, buziaki :* :*
UsuńSuper połączenie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dodatek orzechów w sałatkach :))
Cieszę się, że Ci przypadło do gustu takie połączenie.
UsuńJadalne kwiaty dodają tej sałatce tyle uroku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je dodawać wszędzie gdzie mogę ;)
UsuńPrzypomniało mi się, że w tym roku miałam w końcu spróbować rabarbaru :) Pomysł na sałatkę bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej uwielbiam zapach świeżo ściętego rabarbaru :)
UsuńCudownie wygląda Twoja sałatka, świetne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba :)
Usuń