czwartek, 25 sierpnia 2016

Leśna sałatka z czerwoną quinoą

Sałatka z dziczyzną, prawdziwkami i czerwoną komosą ryżową wyszła super, lubię takie połączenia tematyczne ;) Udało mi się kupić comber dojrzewający z sarny, polecam jak gdzieś spotkacie :) Jako dodatek świetnie sprawdził się zielony pieprz, a prawdziwków podsmażonych na klarowanym maśle chyba nie muszę zachwalać ;) 

Składniki:

pół szklanki ugotowanej czerwonej quinoy
pół małej sałaty
pęczek liści mniszka lekarskiego
2 garście rukoli
12 plasterków  combra dojrzewającego z sarny
5-6 prawdziwków
1 mała czerwona cebulka
2 łyżeczki zielonego pieprzu w zalewie
1 łyżka klarowanego masła 
1 łyżka octu winnego
2-3 łyżki oleju lnianego
sól

Wykonanie:

Zieleninę myjemy, osuszamy i rwiemy na mniejsze kawałki, dodajemy do niej pasterki dziczyzny i ugotowaną quinoę, pokrojoną w piórka cebulę i zielony pieprz oraz prawdziwki, które należ wcześniej pokroić w plasterki i podsmażyć na klarowanym maśle. Całość doprawiamy niewielką ilością soli i polewamy sosem z oleju i octu. Smacznego  :)  


6 komentarzy:

  1. Nigdy nie jadłyśmy dziczyzny ;) Sałatka ciekawie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcie i wspaniały przepis kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To zdjęcie podbiło chyba wszystkie moje kubki smakowe :) Wygląda przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich rarytasów jeszcze nie jadłam! Sarnina? Mam sporo do nadrobienia!
    >FOXYDIET<

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje smaki :) Z chęcią spróbowałabym tego dania!

    OdpowiedzUsuń