piątek, 2 września 2016

Truskawkowo-malinowy "budyń" z quinoy

Na dziś wymyśliłam taki oto deserek, coś pomiędzy koktajlem, musem, a budyniem z soczystymi malinami, truskawkami i odrobiną kokosa. Pycha :) 

Składniki:

1 szklanka ugotowanej białej quinoy
50 ml mleka kokosowego
1 łyżka miodu, lub jakiegoś roślinnego słodzidła
8 truskawek
20 malin
1 łyżka sproszkowanego siemienia lnianego
płatki kokosa do dekoracji

Wykonanie:

Quinoę blendujemy z mlekiem kokosowym, miodem, siemieniem lnianym, około 5-6 truskawkami i 13-15 malinami. Przekładamy do miseczek, lub szklanek i odstawiamy na godzinę do lodówki, następnie przystrajamy pozostałymi owocami i płatkami kokosa i gotowe :) Smacznego


2 komentarze:

  1. Katujesz nas truskawkami! :D Jednak maliny godnie nam je zastępują a z resztą kilka zamrożonych w sezonie się znajdzie :D Budyń z komosy jest naprawdę pyszny :)
    Tak w ogóle to super szklanka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas był jakiś nowy rzut truskawek, kupiłam w zaprzyjaźnionym sklepiku z lokalnymi produktami, a szklanka wiadomo skąd ;)

      Usuń