niedziela, 8 listopada 2015

Deser zwrotnikowy z quinoą i nasionami chia



W okolicach jednego lub drugiego zwrotnika, na różnych kontynentach rośnie w naturze większość składników tego deseru ;) W Peru na Zwrotniku Koziorożca Quinoa, w Meksyku na Zwrotniku Raka Chia, z Chin pochodzi aromatyczny kumkwat, a z Indii soczyste mango. Dziś z okazji mojej zmiany lokalizacji na >>> gdzieś między Zwrotnikiem Raka, a Równikiem, zabieram  i Was w kulinarną podróż pełną smaku i słońca :)

Składniki:

Pół szklanki ugotowanej białej quinoy
3 łyżki nasion chia
szklanka mleka kokosowego
pół szklanki wody
2 dojrzały owoce kiwi
1 dojrzałe nieduże mango
kilka owoców kumkwata
2 łyżki miodu

Wykonanie:

Kiwi blendujemy z wodą, mlekiem kokosowym i łyżką miodu, dosypujemy nasiona chia i mieszamy. Tak przygotowaną masę wlewamy do szklanek, lub szklanych pucharków i zostawiamy na noc w lodówce. Ugotowaną i ostudzoną quinoę blendujemy na gładką masę z owocem mango (szklanka pokrojonego w kostkę mango) i łyżką miodu, nakładamy na warstwę z nasionami chia. Kumkwaty sparzamy wrzątkiem, dokładnie myjemy, kroimy na połówki, lub na grube plasterki, grillujemy na suchej patelni, (jeśli trafią nam się kwaśne kumkwaty to dosładzamy miodem) i przystrajamy nimi wierzch deseru. Mojego już dawno nie ma :) ale Wam życzę smacznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz