Gdy robię małe przyjęcie dla znajomych, zawsze staram się przygotować ciekawe przekąski. Bardzo często pojawiają się takie oto miseczki, upieczone z mąki z czerwonej soczewicy z dodatkiem quinoy. Wypełniam je różnymi pastami najczęściej ze strączków - fasoli, ciecierzycy, groszku itp. do tego jadalna dekoracja i gotowe. Cieszą się bardzo dużym powodzeniem, a ulubione nadzienie to krem z białej fasoli Bonduelle z truflowymi dodatkami. Ma on niepowtarzalny smak i bardzo aksamitną konsystencję. Tym razem danie ozdobiłam kiełkami fasoli mung Bonduelle, rzodkiewką, ogórkiem, świeżymi ziołami - majerankiem i tymiankiem oraz jadalnymi kwiatami. Wszystko zniknęło w 5 minut ;)
Czy wiecie, że rolnicy Bonduelle stosują płodozmian, aby zmniejszyć liczbę patogenów
(chorób i insektów), a także pozostawiają rośliny pomiędzy grządkami,
aby nadmiernie nie odsłaniać ziemi, co powodowałoby jej jałowienie
poprzez „wywiewanie” wartościowych składników. Dzięki temu gleba
pozostaje żyzna, a Wy możecie cieszyć się zdrowymi i smacznymi
warzywami.
Podaję przepis na 6 porcji :)
Składniki:
6 łyżek ugotowanej czerwonej quinoy
150 gram mąki z czerwonej soczewicy
75 ml wody
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka oliwy truflowej
2 łyżeczki borowikowej pasty z dodatkiem trufli
sól truflowa
świeżo zmielony czarny pieprz
1 łyżeczka soku z cytryny
6 plasterków ogórka
6 plasterków rzodkiewki
świeży majeranek
świeży tymianek
szczypiorek
jadalne kwiaty np. bratki, fiołki
Wykonanie:
Mąkę z soczewicy mieszamy z quinoą, wodą i oliwą, tak aby powstało jednolite ciasto, doprawiamy je szczyptą soli. Smarujemy ręce oliwą, aby ciasto nam się nie przyklejało i wylepiamy nim dno i ścianki silikonowych foremek na muffinki. Wkładamy je na 35 minut do piekarnika nagrzanego do 150 stopni Celsjusza.
W tym czasie przygotowujemy krem. Fasolę odsączamy z zalewy, płuczemy w zimnej wodzie i odcedzamy. Przekładamy do rozdrabniacza, dodajemy oliwę truflową, pastę borowikową z truflami, sok z cytryny, doprawiamy solą truflową i pieprzem, bardzo dokładnie wszystko miksujemy, aż do uzyskania aksamitnej, kremowej konsystencji.
Upieczone miseczki wypełniamy kremem, ozdabiamy kiełkami, plasterkami warzyw, kwiatami, posypujemy ziołami i szczypiorkiem i już są gotowe do podania :)
Smacznego!