Na ponure listopadowe dni najlepsza jest kolorowa sałatka, ta wyjątkowo mi zasmakowała. Jest wesoła i pyszna, koniecznie wypróbujcie ten przepis.
Składniki:
2/3 szklanki ugotowanej czerwonej quinoy
kilka liści zielonej sałaty masłowej
kilka liści czerwonej sałaty lollo rosso
2 plastry małej dyni hokkaido
garść owoców granatu
garść orzechów włoskich
2 łyżki soku z grantu
3 łyżki oleju z orzechów włoskich
1 łyżka oleju do smażenia
kumin
świeżo zmielony kolorowy pieprz
sól
Wykonanie:
Dynię obieramy, usuwamy pestki, kroimy na podłużne plastry, mieszamy z olejem do smażenia, posypujemy delikatnie solą i utartym w moździerzu kuminem. wykładamy papier do pieczenia i wkładamy na blachę do piekarnika nagrzanego do 220 stopni. Gdy się zrumieni wyjmujemy i studzimy.
Umytą sałatę rwiemy na kawałki mieszamy z sokiem z granatów i układamy na talerzach, dodajemy ugotowaną quinoę, pieczoną dynię, posypujemy granatem i orzechami. Doprawiamy solą i pieprzem, na koniec skrapiamy wszystko olejem z orzechów włoskich. Gotowe ;)
Sałatki można jeść przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńzdrowa, sycąca i do tego jaka piękna! ;)
OdpowiedzUsuńNa taką sałatkę jestem chętna i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńCudowna :) Ostatnio miałam odwyk od dyni, bo aż się pomarańczowa zrobiłam! :D
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Już samymi oczami można jeść!!! Pysznie, kolorowo i mega zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis! Zawiera wszystkie moje ulubione składniki :)
OdpowiedzUsuńPiękna sałatka, tyle kolorów, że od razu robi się weselej :)
OdpowiedzUsuńI do tego jaka kolorowa:)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie kolorów i smaków :)
OdpowiedzUsuńJaka kolorowa i pożywna! Mniam - palce lizać :D
OdpowiedzUsuńPiękna sałatka, a do tego bardzo pożywna :) Mniam :)
OdpowiedzUsuń