Nic tak nie rozgrzewa w chłodne dni jak miseczka gęstej,
gorącej zupy. Dziś na biało, bo brakuje mi światła ;)
Składniki:
6 łyżek ziarna białej quinoy
1 pierś z kurczaka.
1 mały kalafior
1 biała cebula
por (biała część)
2 korzenie pietruszki
pół małego selera
3 ząbki czosnku
łyżka masła
1 szklanka mleka
ziele angielskie
liść laurowy
lubczyk
tymianek
biały pieprz
sól
Wykonanie:
Pietruszkę i seler obieramy, kroimy w grubą kostkę i
wrzucamy do garnka, dodajemy do nich podzielony na różyczki kalafior. Zalewamy
wodą tak by delikatnie przykrywała warzywa, dodajemy przyprawy i gotujemy, aż
warzywa zmiękną. W międzyczasie wrzucamy podsmażony na maśle por i czosnek. Gdy
warzywa są już prawie miękkie, dodajemy pierś z kurczaka, gotujemy 5 minut, po
czym dorzucamy do zupy wypłukane ziarno quinoy, gotujemy kolejne 10 - 15 minut
(woda powinna trochę odparować, żeby zupa była gęsta) po tym czasie wyjmujemy
kurczaka i liść laurowy, do zupy dolewamy mleko i całość blendujemy, w razie
potrzeby doprawiamy, nalewamy do miseczek i przyozdabiamy kawałkami rwanego
mięsa z kurczaka i posypujemy tymiankiem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz