Bezglutenowa Inka w świątecznej odsłonie z pewnością zaskoczy waszych domowników i gości. Postanowiłam dziś postawić na smak, naturalne i zdrowe składniki oraz wygląd.
Nic nie kojarzy mi się bardziej z magią świąt, jak roziskrzona choinka, przygotowałam więc kawę zbożową z nutą kardamonu i przystroiłam ją zieloną pianką z bitej śmietanki i herbaty matcha. Piankę oprószyłam ekspandowaną quinoą, niczym śniegiem (quinoa sprawdza się nawet w roli białego puchu ;)) i ozdobiłam błyszczącymi owocami granatu i chrupiącymi pistacjami. Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)
Składniki:
1 łyżka ekspandowanej quinoy
1 łyżka pokruszonych prażonych pistacji
1 łyżka owoców granatu
100 ml śmietanki 30%
1 łyżeczka cukru kokosowego zmielonego na puder
4 gramy sproszkowanej herbaty matcha
2 łyżeczki bezglutenowej Inki
pół łyżeczki mielonego kardamonu
250 ml gorącej wody
Wykonanie:
Inkę zalewamy gorącą wodą, dodajemy do niej kardamon i mieszamy. Śmietankę ubijamy na wolnych obrotach. Pod koniec ubijania dodajemy cukier kokosowy, a następnie dosypujemy matchę. Gdy tylko składniki połączą się, wyłączamy mikser i nakładamy piankę na przygotowaną wcześniej Inkę. Ozdabiamy ją owocami granatu i pistacjami, na koniec posypujemy ekspandowaną quinoą. Siadamy wygodnie w fotelu obok naszego świątecznego drzewka i delektujemy się smakiem Inki z choinkową pianką ;)
Wspaniała, pożywna i bardzo smakowita propozycja :) Pozdrawiam serdecznie :*
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńMyślę, że taka kawa wypita rano, nastawiłaby mnie pozytywnie na cały dzień :) Tylko za inką nie przepadam, więc pewnie dałabym zwykła :)
OdpowiedzUsuńWierzę,że w tej wersji być polubiła ;) ale ze zwykłą też można spróbować, czemu nie.
Usuńcudne zdjęcie! i jaki innowacyjny przepis ^^ :)
OdpowiedzUsuńDziękuję uprzejmie :)
UsuńPięknie, smacznie, świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńChoć wygląda bardzo smacznie, dla mnie to by było już zbyt wiele smaków w jednym :D Chyba wolę inkę jedynie z dodatkiem mleka roślinnego i miodu ;))
OdpowiedzUsuńA dziękuję, ja akurat należę do ciekawskich eksperymentatorów, dla mnie Inka z miodem i mlekiem (nawet roślinnym)to nuda ;) Muszę przyznać, że bałam się trochę łączyć kawę z herbatą, ale byłam pozytywnie zaskoczona, że delikatny herbaciany posmak pianki bardzo fajnie wydobył aromat samej Inki.
UsuńIdę kupić. Nie miałam pojęcia, że taka jest. Hurra.
OdpowiedzUsuńJa się bardzo ucieszyłam, gdy ją zobaczyłam w sklepie :) Super, ze coraz więcej firm wprowadza bezglutenowe produkty, dzięki temu nie jestem taka ograniczona kulinarnie ;)
UsuńInkę pijam, ale takiej bezglutenowej nie...
OdpowiedzUsuńJeśli nie ma problemu z glutenem, polecam klasyczną, lub którąś z wielu ciekawych opcji na przykład z magnezem, albo z figami. Ja mogę tylko bezglutenową i cieszę się, że jest taka na rynku :)
Usuń