Dziś znów zabawa w kolory, a inspiracją była czerwona fasola z puszki ;) Pamiętacie moją quinoę bordo? To był jeden z pierwszych przepisów na blogu ;) Tym razem lżejsza propozycja na lato w formie sałatki i z większą ilością ciemnoczerwonych składników ;)
Składniki:
1 szklanka ugotowanej czerwonej quinoy
1 puszka czerwonej fasoli gotowanej na parze
pół główki czerwonej sałaty dębolistnej
5-6 liści czerwonej cykorii sałatkowej (radicchio)
garść mikro listków amarantusa
1 mała czerwona cebulka
5 małych pomidorów kumato
10 - 12 oliwek kalamata
4 łyżki oleju lnianego
2 łyżki octu winnego
łyżeczka nasion czerwonego pieprzu
różowa sól himalajska
Wykonanie:
Liście sałaty i cykorii rwiemy na mniejsze kawałki i wrzucamy do miski razem z mikro amarantusem. Dodajemy pokrojone na ćwiartki pomidorki, oliwki, opłukaną z zalewy fasolę, quinoę i pociętą w piórka, lub półplasterki cebulę. Wszystko polewamy sosem wykonanym ze zmieszanych dokładnie składników - oleju lnianego, octu winnego, soli i utłuczonego w moździerzu pieprzu. Smacznego :)
Wygląda bajecznie :>
OdpowiedzUsuńKolorowo to u Ciebie zawsze jest.
OdpowiedzUsuńNie złe zestawienie pod względem odżywczym - dużo antyoksydantów oraz bardzo dobre źródło białka.
Już nawet na Twoim blogu zachwyca mnie widelec ;) Ta sałatka musiała być sycąca! W dodatku w jej składzie są moje ulubione pomidory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńBuena receta, tiene mis ingredientes preferidos!
OdpowiedzUsuń